W wyjazdowym meczu 4. kolejki PKO BP Ekstraklasy Pogoń Szczecin przegrała 1:2 z Arką Gdynia. Jedyną bramkę dla Portowców zdobył Danijel Loncar.

Na początku rywalizacji zarówno gospodarze, jak i granatowo-bordowi starali się wykazać ofensywną aktywnością. Oba zespoły głównie poprzez akcje w bocznych sektorach boiska próbowały przedostać się w pole karne przeciwnika. Bliski strącenia piłki do bramki rywala był Efthymis Koulouris, który otrzymał sprytne podanie ze skrzydła od Leo Borgesa. Po dość intensywnym pierwszym kwadransie potem tempo spotkania spadło.

Gdynianie zaczęli grać zachowawczo i bezpiecznie, w myśl zasady: po pierwsze, to nie dać sobie strzelić gola. Z kolei Portowcy starali się przejąć inicjatywę i zepchnąć oponenta do głębszej defensywy, lecz brakowało im dokładności w konstruowaniu ataków. Z czasem akcje Pogoni zaczęły się zazębiać. Dobrą okazję do tego, żeby zanotować premierowe trafienie w dzisiejszym meczu miał Leo Borges. Brazylijczyk wykorzystał złe ustawienie obrońców Arki i z bocznego sektora wbiegł dynamicznie w pole karne, następnie chciał umieścić futbolówkę pod poprzeczką, ale bramkarz, Damian Węglarz, zachował czujność. Za chwilę „Kulu” nie zdołał z bliska pokonać golkipera rywala - strzelił głową ponad bramką po precyzyjnej centrze Musy Juwary. Okres dominacji nad żółto-niebieskimi został zwieńczony golem. W 38. minucie Kamil Grosicki wraz z Jose Pozo kombinacyjnie rozegrali rzut rożny i finalnie kapitan miękko dośrodkował w szesnastkę na dalszy słupek, a tam zupełnie niepilnowany Danijel Loncar umieścił piłkę w sieci. Pod koniec pierwszej odsłony gospodarze odważniej ruszyli do przodu i przyniosło im to efekt w postaci wyrównującego gola. W doliczonym czasie, znajdujący się w polu karnym portowego zespołu Sebastian Kerk zdołał oddać uderzenie, a futbolówka po drodze niefortunnie odbiła się od klatki piersiowej Mariana Huji i zmyliła Krzysztofa Kamińskiego.

Początek drugiej połowy stał pod znakiem ataków Arki. Plan podopiecznych Dawida Szwargi stanowiło posyłanie wrzutek w szesnastkę Pogoni, ale szczecińska defensywa oddalała zagrożenie lub też nasz bramkarz Krzysztof Kamiński nie miał problemów przy centrach przeciwnika. Z kolei granatowo-bordowi czyhali na możliwość wyprowadzenia szybkiej kontry. O ile sposób na zaskoczenie Arkowców był dobry, o tyle szwankowała precyzja w tzw. ostatnim, kluczowym podaniu. Pierwszą naprawdę dobrą okazję w trakcie drugich 45 minut potyczki miał Kamil Grosicki. Wprowadzony na boisko chwilę wcześniej Leonardo Koutris świetnie wypatrzył go w szesnastce, zagrał do niego po ziemi, a kapitan po sprytnym przyjęciu chciał precyzyjnym strzałem z tzw. szpica zmieścić piłkę tuż przy słupku. Na jego nieszczęście obiła się od jednego z graczy Arki i wszyła ostatecznie za linię końcową. W 78. minucie Efthymis Koulouris nie wykorzystał rzutu karnego, który został podyktowany z pomocą VAR-u po tym, jak Julien Celestine zatrzymał ręką strzał Jose Pozo. Damian Węglarz wyczuł intencję Greka.

Na domiar złego to Arkowcy w 80. minucie wyszli na prowadzenie Po wybiciu futbolówki przez jednego z naszych graczy, Kamil Jakubczyk uderzeniem bez przyjęcia trafił w samo okienko bramki strzeżonej przez Kamińskiego. Pod koniec rywalizacji trener Robert Kolendowicz dokonał jeszcze trzech zmian, a Adrian Przyborek mógł zaliczyć wejście smoka, lecz Węglarz obronił jego strzał. Mimo kilku ofensywnych prób, Portowcom nie udało się odwrócić losów spotkania. Tym samym do Szczecina wrócą bez zdobyczy punktowej. W następnej kolejce ligowej zmierzą się u siebie z Górnikiem Zabrze.

Mecz 4. kolejki PKO BP Ekstraklasy
Arka Gdynia - Pogoń Szczecin 2:1 (1:1)
Gole:
0:1 - Danijel Loncar 38'
1:1 - Sebastian Kerk 45+2'
2:1 - Kamil Jakubczyk 80'

Arka Gdynia: 77. Damian Węglarz - 2. Marc Navarro, 29. Michał Marcjanik, 18. Julien Celestine, 33. Dawid Abramowicz - 37. Sebastian Kerk (10. Aurelien Nguiamba 74'), 35. Kamil Jakubczyk (23. Enrique Hermoso 88'), 8. Allassane Sidibe - 11. Dawid Kocyła (27. Joao Oliveira 66'), 17. Marcel Predenkiewicz (9. Tornike Gaprindashvil 66') 2. Diego Percan (9. David Espiau 66')

Pogoń Szczecin: 31. Krzysztof Kamiński - 4. Leonardo Borges (32. Leonardo Koutris 65'), 2. Marian Huja, 22. Danijel Loncar, 28. Linus Wahlqvist (17. Jakub Lis 85') - 19. Mor Ndiaye (10. Adrian Przyborek 85'), 8. Fredrik Ulvestad, 14. Jose Pozo, 7. Musa Juwara (18. Paul Mukairu 60'), 11. Kamil Grosicki (99. Kacper Kostorz 85') - 9. Efthymis Koulouris

Żółte kartki: Percan, Jakubczyk, Celestine - Huja, Wahlqvist, Loncar

źródło: pogonszczecin.pl