Zła passa została przełamana! W wyjazdowym meczu 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy Pogoń Szczecin wygrała 2:1 z Widzewem Łódź. Bramki dla granatowo-bordowych zdobyli Marian Huja i Adrian Przyborek.

Pierwszą znakomitą sytuację wypracowali sobie gospodarze. Sebastian Bergier wyszedł sam na sam z Valentinem Cojocaru, ale nasz bramkarz wyczuł intencję napastnika. Natomiast po chwili sędzia boczny i tak zasygnalizował chorągiewką pozycję spaloną. W początkowym fragmencie rywalizacji optyczną przewagę miał Widzew, jednak nie zagrażał istotnie granatowo-bordowym. Z kolei drużyna z Grodu Gryfa starała się przede wszystkim zabezpieczyć tyły i cierpliwie czekała na możliwość szybkiego wyjścia z kontratakiem. Ciekawą, techniczną próbą popisał się Musa Juwara - zaraz po odbiorze próbował z własnej połowy przelobować golkipera drużyny z Łodzi, lecz jego strzał okazał się zbyt lekki i Maciej Kikolski złapał futbolówkę.

W 21. minucie Widzewiacy objęli prowadzenie. Obrońcy portowej ekipy nie byli stanie wybić piłki z własnej szesnastki i ostatecznie trafiła ona do Diana Gallapeniego, który oddał silne uderzenie z woleja. Wprawdzie Cojocaru zdołał obronić strzał, ale Kosowianin z bliska popisał się skuteczną poprawką. Zdobyta bramka mocno nakręciła podopiecznych Żeljko Sopicia. Nie mieli zamiaru poprzestać na jednym trafieniu i próbowali z dystansu zaskoczyć szczecińskiego bramkarza. Z tym, że ich strzały okazywały się niecelne lub na posterunku stał „Cojo”. Warto dodać, że z niewielkiej odległości fatalnie spudłował też Mateusz Żyro. Pogoń zaś przetrwała napór rywala i w dodatku tuż przed przerwą doprowadziła wyrównania. Po sprytnie rozegranym rzucie wolnym w bocznej strefie Musa Juwara idealnie zacentrował w pole karne, a Marian Huja strzałem głową umieścił piłkę w bramce. Zanotował tym samym drugie trafienie w bieżącym edycji ligowej.

Drużyna z Łodzi od razu po wznowieniu spotkania zintensyfikowała ofensywne działania. To z kolei oznaczało, że nasz zespół miał więcej przestrzeni na połowie przeciwnika. Skorzystał z tego Musa Juwara, który wygrał pojedynek z graczem oponenta, wszedł w pole karne i precyzyjnym strzałem po ziemi pokonał Macieja Kikolskiego. Jednak sędzia Łukasz Kuźma anulował trafienie po analizie VAR, ponieważ ocenił, że zawodnik z Gambii faulował Dion Gallapeniego. Portowcy wyczuli, że rywal zaczyna mieć problemy w defensywie i zaczęli coraz mocniej pressować obrońców Widzewa. Jak wcześniej to głównie gospodarze atakowali, tak po zmianie stron granatowo-bordowi przejęli inicjatywę. Ponadto w 67. minucie napastnik gospodarzy, Sebastian Bergier, otrzymał czerwoną kartkę po tym, jak w naszym polu karnym nierozważnie trafił stopą w szyję Linusa Wahlqvista.

Dobrą okazję do zdobycia bramki miał Adrian Przyborek, jednak jego uderzenie bez przyjęcia poszybowało nad poprzeczką. Wobec przewagi liczebnej Portowców, łodzianie ograniczyli się do defensywy. Za to Pogoń chciała koniecznie skorzystać ze sprzyjających okoliczności. I w 87. minucie Pogoń wyszła na prowadzenie! Kamil Grosicki po indywidualnej akcji wycofał futbolówkę do Adriana Przyborka, który następnie uderzył z prostego podbicia tuż przy słupku. W doliczonym czasie Widzew miał rzut wolny w odległości 18 metrów od bramki, ale na nasze szczęście gospodarze nie wykorzystali tej szansy. Tuż przed ostatnim gwizdkiem zakotłowało się w szesnastce Pogoni, lecz finalnie udało się Portowcom utrzymać korzystny wynik. Tym samym odnieśli drugie zwycięstwo w tym sezonie ligowym!

Mecz 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy
Widzew Łódź - Pogoń Szczecin 1:2 (1:1)
Gole:
1:0 - Dion Gallapeni 21'
1:1 - Marian Huja 45+1'
1:2 - Adrian Przyborek 86'

Widzew Łódź: 98. Maciej Kikolski - 91. Marcel Krajewski, 14. Ricardo Visus, 4. Mateusz Żyro, 13. Dion Gallapeni (5. Stelios Andreu 71') - 18. Lindon Selahi (20. Antoni Klukowski 88'), 6. Juljan Shehu (55. Szymon Czyż 71'), 10. Fran Alvarez, 77. Angel Baena (8. Tonio Teklić 71'), 57. Samuel Akere (7. Mariusz Fornalczyk 54') - 99. Sebastian Bergier

Pogoń Szczecin: 77. Valentin Cojocaru - 32. Leonardo Koutris, 2. Marian Huja, 22. Danijel Loncar, 28. Linus Wahlqvist - 6. Jan Biegański (19. Mor Ndiaye 89'), 61. Kacper Smoliński (14. Jose Pozo 75'), 10. Adrian Przyborek - 7. Musa Juwara, 18. Paul Mukairu (99. Kacper Kostorz 61'), 11. Kamil Grosicki

Żółte kartki: Shehu - Koutris, Huja, Pozo, Juwara

Czerwona kartka: Bergier

źródło: pogonszczecin.pl